Nie ma tego złego...
Dzięki zamknięciu na tydzień biblioteki przekonałam się ile osób się do mnie dobija
i jak to uczniowie nie mają się gdzie podziać.
"Bo wie pani jak to ciężko jest przez cały tydzień bez biblioteki??!!" -
to już jeden z komentarzy:)
Cieszę się, że mam takich uczniów.
A w ogóle to donoszę, że po tym małym remoncie
już prawie wszystko wróciło na swoje miejsca i można już odwiedzać i wypożyczać:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz